W domu 12-letniej dziewczynki panował horror : pijaństwo, ogromna przemoc, strach. Tę nieustającą traumę wykorzystał ksiądz Roman B, by zwabić do siebie to dziecko i… zafundować mu jeszcze gorszy koszmar. Więził ją kilka miesięcy, była jego niewolnicą seksualną.
![](https://kasta.news/wp-content/webpc-passthru.php?src=https://kasta.news/wp-content/uploads/2021/09/ksiadz-1024x682.jpg&nocache=1)
Ks. Roman miał przebywać w więzieniu do 2016 roku. Następnie mógłby zostać poddany tzw. ustawie o bestiach, stworzonej dla osób, które zagrażają życiu lub wolności seksualnej innych. Jeśli według psychiatrów nadal zagrażałby dzieciom, umieszczono by go w zamkniętym ośrodku w Gostyninie.
Z powodów znanych tylko sobie, przy ponownym rozpoznaniu sprawy, nazywająca samą siebie sędzią Halina Waluś z domu Wołkow, ps. „Gorzelnia” drastycznie obniża karę. Ks. Roman B. ma spędzić cztery i pół roku poddany leczeniu psychiatrycznemu na oddziale szpitalnym w zakładzie karnym. „Gorzelnia” przyznaje w uzasadnieniu, że nigdy nie widziała pokrzywdzonej. Addwokaci księdza odwołują się także od zmniejszonego wyroku.
W latach kolejnych, tak zwany sąd, po kolejny raz łagodzi wyrok. Z wyroku usuwa zapis, że ksiądz dokonał przestępstwa „przez nadużycie zaufania wynikającego z pełnionej funkcji kapłana katolickiego”. Kara zostaje zmniejszona o pół roku.
Ksiądz Roman podstępnie wywiózł od rodziców 13-letnią Kasię, więził ją i przez kilkanaście miesięcy gwałcił. Pedofil, przy wsparciu „sędzi” Haliny Waluś z domu Wołkow ps. „Gorzelnia” po opuszczeniu więzienia, odprawiał Msze Święte w Puszczykowie. Wciąż koresponduje z dziećmi na Facebooku.
Pytanie, na które wciąż nie mamy odpowiedzi brzmi: Czy Walusiowa jest chora psychicznie ?
Co ta pijaczka Walus znowu odwaliła to ręce opadają.
Ale ta gorzelnia jest jebnięta