felieton, kasta.news

Kradną, nękają, nie płacą ZUS, fundujemy im emerytury. Któż to taki ? KASTA

Zlecają wywożenie swoich ofiar do lasu, są paserami oleju opałowego, dealują narkotykami. Większość to socjopaci, psychopaci i sadyści. Śmierdzący lenie, nieroby i obiboki w pelerynach kosztują nas rocznie 1,3 miliarda złotych.

Państwo jest niezwykle hojne dla mafii w pelerynach, czyli tak zwanych sędziów i tak zwanych prokuratorów. Z naszych pieniędzy płaci za nich składki i w rzeczywistości funduje im emerytury i renty. Rocznie te przywileje kosztują budżet 1,3 mld złotych. To aż 30 proc. tego, co wydaje się na system sprawiedliwości w Polsce. Nic dziwnego, że tak dużo. Polska jest na drugim miejscu w Unii Europejskiej pod względem liczby mafiozów w pelerynach. Mamy ich 10 tysięcy. Do nich trzeba doliczyć 6,3 tys. kolejnych mafiozów, tym razem tzw. prokuratorów.

Mafia w togach jak jemioła

Wynagrodzenie zasadnicze szkodników pozawijanych w peleryny w danym roku oblicza się jako iloczyn przeciętnego wynagrodzenia w II kwartale roku poprzedniego oraz mnożnika dla poszczególnych stanowisk. Bazą do ustalania wynagrodzenia zasadniczego w 2014 roku jest kwota 3612,51 zł. Wartości mnożników zostały ustalone w Ustawie z dnia 27 lipca 2001 roku i wynoszą, w zależności od stanowiska, od 2,05 dla sędziego sądu rejonowego w stawce pierwszej do 3,23 dla sędziego sądu apelacyjnego w stawce dziesiątej. Im wyższa ranga sądu, tym większy mnożnik. Dlatego najwyższe stawki zasadnicze dotyczą sędziów sądów apelacyjnych, najniższe natomiast – sądów rejonowych. Pensja zasadnicza sędziego sądu apelacyjnego może wynieść maksymalnie 11668 zł brutto miesięcznie. Sędziowie sądu okręgowego mogą otrzymać maksymalnie 10549 zł brutto, a sędziowie pracujący w sądzie rejonowym – 9031 zł brutto płacy zasadniczej.

Szkodniki z tzw. prokuratur drenują budżet państwa na potęgę

Jeżeli chodzi o wysokość zarobków prokuratorów, im wyższą funkcję piastują – tym są one wyższe. Prokurator Generalny osiąga miesięczne zarobki w wysokości nawet 17 tys. zł miesięcznie. Następni są ci pracujący w prokuraturze apelacyjnej – ich średnie wynagrodzenie, i to bez żadnych dodatków, wynosi od 9 tys. zł do 12 tys. zł. W prokuraturze okręgowej zarobki są niewiele niższe, pensje mieszczą się w przedziale 8,5 tys. zł – 10 tys. zł – w zależności od poziomu zaszeregowania. Z kolei wynagrodzenie prokuratora rejonowego zaczyna się już od 7,5 tys. zł miesięcznie.

Żyją na nasz koszt

Od wynagrodzenia sędziów nie odprowadza się składek na ubezpieczenie społeczne (ZUS). Oznacza to, że sędziowie zarabiający tę samą kwotę, co przeciętny obywatel, dostają na rękę znacznie więcej. Załóżmy, że osoba zatrudniona w zwykłej firmie dostaje wynagrodzenie w wysokości 10 tys. zł brutto. Pracownik otrzyma z tej kwoty 7 034 zł netto – reszta potrącona zostanie na ZUS, Narodowy Fundusz Zdrowia (ubezpieczenie zdrowotne) i podatek dochodowy (PIT).

Sędzia, który jako kwotę brutto wykazuje 10 tys. zł dostanie faktycznie o ponad 1,1 tys. zł więcej, czyli 8141 zł na rękę. Pozostała część jego płacy brutto przekazana zostanie tylko na NFZ i PIT.

Nagrody za stalking swoich ofiar

Do wynagrodzenia sędziom dolicza się dodatek funkcyjny oraz dodatek za staż pracy. Od szóstego roku pracy pensja wzrasta o 5 proc. kwoty zasadniczej, a za każdy kolejny rok o kolejny procent zasadniczego wynagrodzenia. Maksymalny dodatek stażowy wynosi 20 proc. płacy zasadniczej. Dodatek funkcyjny jest obliczany na podstawie mnożników i zależy od kwoty bazowej służącej do ustalenia wynagrodzenia zasadniczego. W przypadku sądu apelacyjnego i okręgowego dodatek funkcyjny może wynieść nawet 110 proc. kwoty bazowej. Najmniejszą kwotę dodatku funkcyjnego otrzymują sędziowie pracujący w sądach rejonowych. W przypadku pełnienia więcej niż jednej funkcji, sędziemu przysługuje wyłącznie jeden dodatek – ten o najwyższej wartości.

Jak nie ma kogo wywieźć do lasu, lub skończy się „zioło”

Sędziom przysługują także gratyfikacje jubileuszowe. Po dwudziestu latach pracy otrzymują nagrodę w wysokości 100 proc. miesięcznego wynagrodzenia. Kolejne nagrody przyznawane są co pięć lat, ich wysokość za każdym razem rośnie, początkowo o 50 pkt. proc.

Po 25 latach w sądownictwie przysługuje nagroda w wysokości 150 proc. miesięcznej pensji, po 30 – 200 proc., a po 35 latach – 250 proc. Po czterdziestu latach pracy wzrost jest większy – sędzia ma prawo do nagrody w wysokości 350 proc. miesięcznej pensji. Maksymalna wysokość gratyfikacji jubileuszowej może wynieść 400 proc. wynagrodzenia miesięcznego (po czterdziestu pięciu latach pracy). Każde następne pięć lat pracy to nadal nagroda 400-proc. Prokuratorzy otrzymują dwa rodzaje dodatków: funkcyjny oraz za wysługę lat. Przykładowo, Prokurator Generalny do pensji zasadniczej otrzymuje dodatkowo ponad 4,3 tys. zł.

2 komentarzy dla “Kradną, nękają, nie płacą ZUS, fundujemy im emerytury. Któż to taki ? KASTA

  1. Ta degenerata walusiowa pijaczka w du..e je…na i ta stara lafirynda Klimczak to znane w całym województwie ze swojego wrodzonego skurwysynstwa, alkoholizmu, złodziejdtwa i psychopatii

  2. To jest grupa, która powinna zawisnąć na przydrożnych słupach jak szamani w czasie inkwizycji. Tu juą nawet komentazre są zbedne nic innego tych zbrodniarzy nie powstrzyma jak tylko samosady społeczeństwa, choćby z 5 sztuk tych najgorszych dla przykładu, może wówczas będą mieli jakieś hamulce w obawie czy ich to nie spotka. Na reakcję Rządu a tym bardziej ministerstwa nie ma co liczyć, nie reagują bo najpewniej sami nie są lepsi i teraz jedni drugich się boja: kto i co na swiatło dziennne wyciagnie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *